Autor: Tomasz Żakieta
Opublikowano: 7.02.2013 (20.01)
Opublikowano: 7.02.2013 (20.01)
Egzotyczne życie polskich piłkarzy
Każdy młody chłopak chce kiedyś kopać piłkę zawodowo, podpisać kontrakt z silnym polskim klubem, zrobić karierę i wyjechać za granicę. Niestety zazwyczaj życie szybko stawia na nogi i potrafi rozwiać nawet najskrytsze pragnienia. Zamiast wymarzonej Primiera Division, Premier League czy Bundesligi stawia możliwości grania w najlepszych ligach Azji i Bliskiego Wschodu, w państwach, o których każdy Polak wie niewiele (o ile wie gdzie w ogóle się znajdują). Nie jest to jednak przeszkodą dla tych, którzy piłkę kochają ponad wszystko. Odległość liczona w dziesiątkach tysięcy kilometrów tylko podsyca uczucie futbolowego głodu i staje się przygodą życia. Oto kilka z kierunków obranych przez piłkarzy z orzełkiem na piersi.
1. Ben Starosta (Global FC- Filipiny)
Ostatnio obrońca 1-ligowej Miedzi Legnica, a w CV może wpisać sobie kluby takie jak Sheffield Utd, Bradford City czy Lechia Gdańsk. Nigdzie jednak stoper kariery większej nie zrobił. Dorastał w Anglii i tam też stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Po nieudanym pobycie na polskich boiskach, dostał propozycję gry od filipińskiego mistrza kraju-Global FC. Długo nie zastanawiał się nad decyzją i odleciał gdzieś na środek Oceanu Spokojnego. W debiucie na nieco dzikich boiskach Filipin Starosta zdobył gola, a jego zespół wygrał 2-0. Z pewnością z taką skutecznością, brukowa prasa, często będzie nas raczyła dokonaniami polskiego obrońcy. My także trzymamy kciuki.
2. Adrian Świątek (Erbil SC- Irak)
Były napastnik między innymi ŁKS-u Łódź i Górnika Zabrze, po nieudanej rundzie jesiennej w Sandecji Nowy Sącz, szukał nowych wyzwań. Wyjazd na testy do węgierskiego Vasasu nie poszedł po myśli Świątka, jednak wizyta w Iraku już tak. Za sprawą chorwackiego menedżera piłkarz szybko podpisał kontrakt. A zespół jeśli chodzi o zaplecze finansowe do najuboższych nie należy (budżet na podobnej skali co Lech czy Legia). Samo zainteresowanie klubu z Iraku Polakiem mogło wydawać się nieco dziwne, jednak zespół w ostatnim czasie wzmacnia się, głównie za sprawą zdobytego mistrzostwa kraju. Czy piłkarz nie ma się o co obawiać? W końcu jeszcze niedawno trwała tam wojna. Sam piłkarz twierdzi, że kraj jest nad podziw spokojny, a on czuje się wyśmienicie. Oby nastrój nie pogorszył się wraz z formą piłkarza.
3. Marcin Burkhardt i Dawid Pietrzkiewicz (Simurq Zaqatala- Azerbejdżan)
Burkhardt wyjechał jako pierwszy do Azerbejdżanu. W Polsce uważano, że pomocnik się wypalił i w wieku 29 lat nic wielkiego już nie osiągnie. To była dla niego dość łatwa decyzja, aby zmienić otoczenie i wyjechać. Szybko okazało się, że wziął na siebie ciężar gry i jest jedną z gwiazd ligi, jeśli takiego można użyć słowa. Burkhardt strzela i asystuje, a jego Simurq wciąż utrzymuje się w czubie tabeli. W Polsce nie był anonimowy, grał sporo i to w dobrych klubach jak chociażby: Legia Warszawa czy Jagiellonia Białystok. Technikę miał dobrą, brakowało mu skuteczności i pomysłu na grę. W Azerbejdżanie odżył i ma się naprawdę dobrze. Drugi z Polaków Dawid Pietrzkiewicz to bramkarz, o którym stało się ostatnio głośno za sprawą bulwarówki i dość niezwykłej propozycji. Otóż były golkiper Banika Ostrawa gra u Azerów tak dobrze, że Ci zastanawiają się czy nie nadać mu obywatelstwa. 25-letni Polak nie może liczyć choćby na powołanie do polskiej kadry, dlatego też ta propozycja mu się podoba i jest nią wręcz zaszczycony. Puste konta w meczach o wysoką stawkę i góra tabeli zrobiły swoje. Czy jednak Pietrzkiewicz zostanie Azerem, tego nie wiadomo. Oficjalnej propozycji wciąż nie ma, choć bacznie obserwuje go trener Azerbejdżanu Niemiec Berti Voghts.
Obaj piłkarze zgodnie przyznają, że poziom gry u Azerów jest niższy niż w rodzimej lidze, jednak w krótkim okresie może to ulec zmianie. Neftczi Baku przecież awansowało do rozgrywek grupowych Ligi Europy, a polskiego zespołu próżno tam szukać.
Obaj piłkarze zgodnie przyznają, że poziom gry u Azerów jest niższy niż w rodzimej lidze, jednak w krótkim okresie może to ulec zmianie. Neftczi Baku przecież awansowało do rozgrywek grupowych Ligi Europy, a polskiego zespołu próżno tam szukać.
4. Piotr Kardas (Club Eagles- Malediwy)
Wychowanek Czarnych Dęblin, po grze w 3-ligowym Piasecznie dostał niezwykle egzotyczną propozycję gry na Malediwach. Państwo owszem znane i cenione, ale głównie z turystyki, a nie gry w piłkę nożną. Kardas jednak nie zamierzał przepuścić zdarzającej się okazji. Piękne krajobrazy, plaża i słońce przez cały rok kuszą wielu turystów. Jeśli dodatkowo może stać się to źródłem utrzymania czemu by nie zaryzykować.
Polak zagrał na Malediwach równe pół roku, jak sam mówi była to przygoda życia, poziom piłkarski bardzo słaby, ale emocje towarzyszące wyjazdowi nie mogą się równać niczemu. Obecnie Kardas jest zawodnikiem niemieckiego Eintrachtu 1920.
Polak zagrał na Malediwach równe pół roku, jak sam mówi była to przygoda życia, poziom piłkarski bardzo słaby, ale emocje towarzyszące wyjazdowi nie mogą się równać niczemu. Obecnie Kardas jest zawodnikiem niemieckiego Eintrachtu 1920.
5. Marcin Dawid (HB Torshavn- Wyspy Owcze)i Łukasz Cieślewicz (B-36)
32-letni golkiper już od 8 lat pozostaje zawodnikiem klubów z malowniczych Wysp Owczych. Jak sam mówi były gracz Huraganu Pobiedziska, pojechał na chwilę dla przygody i pieniędzy, bajka trwa jednak w najlepsze. W 2009 roku zdobył nawet z obecnym klubem mistrzostwo. Cieślewicz z kolei jest jednym z najlepszych na Wyspach Owczych strzelców. W 2011 roku wybrano go nawet zawodnikiem sezonu. Podobnie jak w przypadku Pietrzkiewicza w Azerbejdżanie, możliwe jest obywatelstwo dla Cieślewicza na Wyspach Farerskich. W tym sezonie przebywał na testach w Ruchu Chorzów jednak z zawodnika zrezygnowano.
Polscy piłkarze występują bądź występowali jeszcze w wielu innych egzotycznych ligach piłkarskich. Oto krótki przegląd tych państw:
Białoruś- Paweł Wojciechowski, Tomasz Nowak
Kazachstan- Paweł Hajduczek
Katar- Jacek Bąk
Litwa- Kamil Biliński
Wietnam- Tomasz Cebula, Mariusz Wysocki, Andrzej Stretowicz i Robert Dąbrowski (2002/2003)
Indonezja- Mariusz Mucharski, Piotr Orliński, Maciej Dołęga, Paweł Bocian (2003)
Singapur- Tomasz Jagoda (1991/92)
Białoruś- Paweł Wojciechowski, Tomasz Nowak
Kazachstan- Paweł Hajduczek
Katar- Jacek Bąk
Litwa- Kamil Biliński
Wietnam- Tomasz Cebula, Mariusz Wysocki, Andrzej Stretowicz i Robert Dąbrowski (2002/2003)
Indonezja- Mariusz Mucharski, Piotr Orliński, Maciej Dołęga, Paweł Bocian (2003)
Singapur- Tomasz Jagoda (1991/92)